Wyjazd do Janowa Lubelskiego zapowiadał się bardzo ciekawie, tak też było. Wczesnym rankiem wyruszyliśmy na spotkanie przygody. Zaraz po zakwaterowaniu zaczęła się gra przyrodniczo sportowa. Polegała na szukaniu pytań o charakterze przyrodniczym i trafnym odpowiadaniu. Kolejną atrakcją był marsz na orientację w lesie, który dostarczył nam nie lada emocji. Po odpoczynku wieczór spędziliśmy przy ognisku. Nie zabrakło śpiewów, tańców, jak również pysznych kiełbasek własnoręcznie usmażonych na patyku. Po tylu atrakcjach nie mieliśmy problemu z zaśnięciem. Drugi dzień rozpoczęliśmy od śniadania, po którym wyruszyliśmy na Off-Road czyli jazdę po lesie samochodami terenowymi. Prawie godzinna trasa była największą atrakcją naszego wyjazdu. Tyle emocji jakie towarzyszyły nam podczas jazdy dawno nie mieliśmy, jednak to nie był koniec. Zaraz po powrocie z lasu udaliśmy się na strzelnicę. Tam mieliśmy okazję strzelać z broni krótkiej, długiej, jak też z pistoletu do paintbola , oraz łuku. Kiedy już ochłonęliśmy czekał na nas obiad, a po nim organizatorzy spotkania czyli ŚDS Stalowa Wola Nr 2 pożegnali nas pucharem za udział, a my zadeklarowaliśmy swój udział w przyszłorocznej imprezie.
