Wybraliśmy się do Kina Helios w Rzeszowie na film pt.”Chłopiec z burzy”. Film opowiada o kilkuletnim Michaelu, który mieszka z tatą w małej chatce nad brzegiem oceanu. Pewnego dnia podczas zabawy na plaży znajduje trzy osierocone malutkie pelikany. Bardzo mądry i wzruszający film potwierdzający regułę „nawet, jeśli mieszkasz na końcu świata, ale masz dobre serce, PRZYJACIEL może spaść Ci z nieba.” Przed seansem filmowym odwiedziliśmy McDonald s gdzie zakupiliśmy smaczne przekąski.